Po budowie nasuwa mi się kilka wniosków. Model ze stajni Tamiya jest dobrym modelem. Elementy są dobrze spasowane, łatwo i przyjemnie się je klei. Poza tym jest w dobrej cenie (coś około 60-70 zł). Miałbym uwagi co do jakości plastiku: przy obrabianiu elementów plastik łuszczy się. Z pewnością początkujący modelarz będzie zadowolony z końcowego efektu i nauczy się radzić sobie z montażem i obróbka elementów. Bardziej wymagający modelarz niestety nie będzie zadowolony. Detal i jakość elementów została daleko w tyle patrząc na teraźniejsze modele konkurencji. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że ramki modelu Tamiya są z lat 70' i wielki szacunek za jakość jaką się udało producentowi osiągnąć w tamtych latach, ale ile możemy tłumaczyć się rokiem produkcji? Waloryzacyjny zestaw Eduarda dedykowany do tego modelu podnosi oczywiście jakość detalu modelu, ale znowu czuje się również jego wiek. Więc, doświadczonym modelarzom i tym bardziej wymagającym sugerowałbym sięgnąć po modele Trumpetera. Oczywiście są one dużo droższe (od 100 zł w górę, niektóre nawet dociągają do 200 zł). Akcesoria RB Model jak zawsze podniosły standard elementów i niezmiennie trzymają "formę" moim zdaniem. Gąsienice Fruilmodel... no cóż. Można gołym okiem ocenić jak się sprawują :)
Na koniec, krótkie podsumowanie wykorzystanych przeze mnie zestawów:
- [Tamiya 35108] Model T-62A
- [Eduard 35507] PE
- [RB Model 35B28] Lufa 115mm L/50
- [RB Model 35B122] Karabin 12,7mm DSHK m. 1946
- [Panzer Art RE35-002] Spalone koła do T-55/62
- [Fruilmodel ATL-01] Metalowe gąsienice do T-54/55/62
- [RB Model 35A14] Zestaw anten BMP-3
- [Eureka XXL ER-3506] Lina holownicza do T-54/55
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz